Wiodącą rolę na drodze do Novus Ordo Missae odegrał Ruch Liturgiczny, początkowo przywracający Mszę Wszechczasów, później stopniowo przesiąkany modernizmem.
Kategoria: Podstawy Strona 1 z 2

Początki Mszy Świętej sięgają Ostatniej Wieczerzy. Papież Grzegorz Wielki ujednolicił liturgię, tworząc Sakramentarz Gregoriański, który Pius V ostatecznie skodyfikował w 1570 r. Bullą Quo Primum. Całkowita unifikacja liturgii nie jest konieczna, a kluczową kwestią pozostaje przekazywanie wiary.

Tezy protestanckiej filozofii Lutra czy Kanta, mocno zakorzeniły się w myśleniu współczesnego człowieka. Bóg i religia należą do sfery świata wewnętrznego, oddzielonej od realnej rzeczywistości. Każdy ma swoje doświadczenie Boga, swoją drogę wiary, której nikt inny nie zna i nie może krytykować. Tak uważamy, nawet jako neokatolicy, nieprawdaż?

Religia Boga, który stał się człowiekiem spotkała się z religią (bo takową jest) człowieka, który czyni siebie Bogiem.
I co się wydarzyło? Czy było starcie, bitwa, klątwa? Mogło tak być – lecz tak się nie stało.
Stara opowieść o dobrym Samarytaninie stała się paradygmatem soborowej duchowości. Uczucie bezgranicznej sympatii do człowieka bez reszty zawładnęło soborem. […] Wzywamy was nowocześni humaniści, którzy odrzuciliście nadprzyrodzoną wartość rzeczy wyższych, doceńcie sobór choć za to i uznajcie nasz nowy rodzaj humanizmu: istotnie, my także, bardziej niż ktokolwiek inny, jesteśmy czcicielami człowieka.

Jak to się stało, że katolicka liturgia została poddana tak daleko idącym przeobrażeniom? Czy faktycznie to tylko kwestia formy i zwyczaju, odprawiania po polsku czy po łacinie, przodem czy tyłem do ludzi? Czy to spór o nic czy o wszystko?

Przedstawiam swój subiektywny zestaw lektur, który pomógł mi osobiście zrozumieć co właściwie wydarzyło się i dalej dzieje się w Kościele.

Trudno doszukać się faktycznych korzyści płynących z przyjmowania Komunii św. na rękę. Obecna jej forma pochodzi raczej z reformacji niż ze starożytności. Trudno znaleźć oficjalne dokumenty papieskie ustanawiające tę praktykę. Przeciwnie, przez wieki Kościół otaczał Eucharystię najwyższą czcią, łącznie z jej najmniejszymi cząsteczkami. Polacy ugięli się dopiero w 2020 r. w wyniku lęku przed zachorowaniem na COVID-19 i zapewnień ze strony biskupów i proboszczów, że w nowej praktyce nie ma nic złego.

Publiczny kult bogini Pachamamy w bazylice Św. Piotra wzbudził zapewne wśród wielu katolików zgorszenie lub co najmniej zdziwienie. Słyszymy też często tłumaczenia… że to ten dziwny latynoski papież, którego nie rozumiemy i że właściwie nic się takiego nie stało. Powstaje jednak pytanie: czy faktycznie to tylko „sposób bycia” papieża Franciszka, czy też mamy do czynienia z czymś głębszym. Poniżej starałem się przedstawić argumenty potwierdzające tę drugą, bardziej pesymistyczną tezę. Papież Franciszek nie jest dziwnym wyjątkiem, ale realizatorem i kontynuatorem reformatorskich trendów, które zapoczątkował Sobór Watykański II.
Spróbujmy więc zarysować trendy ideowe, które doprowadziły Kościół do Pachamamy.

W powszechnym przekonaniu, to co odróżnia wiarę katolików przedsoborowych od tej, wyznawanej obecnie przez większość katolików posoborowych (neokatolików) jest raczej „forma” niż „treść”. Inna jest liturgia, język… jednak dogmaty wiary pozostają niezmienne.
Poniższe zestawienie pokazuje, że jednak zmieniła się również treść… i to w sposób istotny! W niektórych wypadkach to, co wcześniej było jednoznacznie potępiane, dziś jest uznawane jako akceptowalne lub wręcz oczywiste. Zupełnie nie zdajemy sobie sprawy z tego, że dwutysiącletnia tradycja Kościoła wykształciła pogląd nie zawsze zgodny z tym, w co teraz powszechnie wierzymy i czego naucza współczesny Kościół.
Kościół to jeden z ważniejszych aspektów mojego życia. To On uformował moją wiarę, która równocześnie stała się fundamentem mojego światopoglądu. W Kościele formowałem się, otrzymywałem sakramenty, w tym sakrament małżeństwa. W Kościele staram się wychować dzieci. Tu również przeżyłem wiele doświadczeń wspólnoty, począwszy od spotkań w duchu Taizé poprzez spotkania Odnowy w Duchu Świętym, Wspólnotę Życia Chrześcijańskiego (CLC), Franciszkańską Wspólnotę Rodzin czy wreszcie Equipes Notre-Dame.